Motywatorem badań nad recyklingiem są zrównoważone produkty
Na świecie jest mnóstwo złożonych materiałów stosowanych w różnych produktach. Zgrzane tworzywa, baterie litowo-jonowe oraz stal z licznymi dodatkami to przykłady, które stanowią wyzwanie dla recyklingu odpadów przemysłowych.
- Wiele firm produkcyjnych myśli głównie o cechach materiałów istotnych pod kątem wytwarzania i użytkowania produktu. Ale pewnego dnia te produkty zostaną wyrzucone, przetworzone lub użyte ponownie, dzięki czemutrafią do nowych wyrobów. Warunkiem wydajnego recyklingu w przyszłości będzie właściwy dobór materiałów i przemyślana konstrukcja produktów — mówi Fredrik Overgaard.
Badania, które przyczyniają się do powstawania nowych metod recyklingu, są niezbędnym elementem działalności przemysłowej. Przemysł potrzebuje coraz większej ilości surowców krążących w obiegu zamkniętym i oczekuje produktów lepiej przystosowanych do recyklingu.
- Potrzebne jest kompleksowe spojrzenie, w którym brany jest po uwagę cały cykl życia produktów , od momentu ich zaprojektowania do wyrzucenia i przetworzenia — mówi Christer Forsgren.
Większa współpraca przy badaniach nad recyklingiem
Christer Forsgren jest starszym doradcą w dziale prac badawczych w firmie Stena Recycling. Ma 17-letnie doświadczenie w badaniach nad recyklingiem w branży utylizacji odpadów i obserwował zachodzące w niej zmiany.W tym rosnące zainteresowanie świata ograniczonymi zasobami planety, zwiększającym się wpływem na klimat i degradacją środowiska naturalnego.
- 10-15 lat temu badania były raczej prowadzone indywidualnie. Rzadko kiedy dochodziło do współpracy między firmami recyklingowymi i produkcyjnymi. A przemysł myślał głównie o ograniczaniu kosztów gospodarki odpadami. Dziś projekty, w których uczestniczą różne podmioty w łańcuchu wartości, nie są niczym nadzwyczajnym. To odzwierciedlenie złożonych wyzwań, jakim wszyscy musimy stawić czoła. Przykładem może być nowy recykling baterii — mówi Christer Forsgren.
Nowe wymagania, które mają wpływ na rynek
W ciągu ostatnich 10-15 lat ustawodawstwo UE dotyczące na przykład składowisk, recyklingu samochodów, recyklingu elektroniki, a także ramowa dyrektywa wodna stały się kluczowe dla przemysłu wytwórczego i utylizacji odpadów.
Ważnym wydarzeniem jest zaprzestanie przez Chiny importu kilku rodzajów odpadów z pozostałych części świata. W rezultacie ogromne ilości odpadów muszą być przetwarzane lokalnie, a nacisk na recykling odpadów jeszcze się zwiększył.
- To doskonała okazja dla przemysłu i dla nas, którzy zabiegamy o większą współpracę przy badaniach. Cieszy nas też fakt, że istnieją obecnie możliwości pozyskania funduszy na tego rodzaju badania.
Wpływ na przewagę konkurencyjną
Wykorzystanie materiałów jest ważnym, a czasami dominującym źródłem wpływu firm przemysłowych na klimat. Wcześniej wiele z nich nie zdawało sobie z tego sprawy. Coraz więcej przedsiębiorstw otwarcie wyraża swoje ambicje dotyczące na przykład wykorzystania surowców wtórnych, aby zmniejszyć swoje oddziaływanie na klimat. To z kolei wysyła ważny i cenny sygnał do podwykonawców, powodujący efekt domina.
Czołowi producenci zdają sobie sprawę, że produkty wykonane z surowców wtórnych oraz nadające się do recyklingu stanowią przewagę konkurencyjną na rynku w oczach konsumentów. W ankiecie przeprowadzonej przez firmę Stena Recycling w 2020 roku, 92% respondentów odpowiedziało, że oczekuje od przemysłu większego wykorzystania materiałów z recyklingu. A 86% uważa wytwarzanie produktów nadających się do recyklingu za konieczność. Jednym z wyzwań jest brak norm w sprawie dozwolonych i niedozwolonych składników materiałów przetworzonych.
- Firmy produkcyjne nie chcą ryzykować, stosując surowce zawierające niepożądane zanieczyszczenia czy mające niespójną jakość. Dlatego powstawanie nowych rynków towarów krążących w obiegu zamkniętym wymaga jednoczesnego rozwiązania szeregu kwestii. Z tego powodu uczestniczymy m.in. w projektach jednostek certyfikujących SIS, które opracowują normy branżowe dla przetworzonych tworzyw sztucznych.
Złożone wyzwania wymagają nowej współpracy
Rośnie także świadomość dostępności określonych strategicznych surowców – takich jak kobalt, lit i neodym – potrzebnych w zelektryfikowanym świecie.
- Ich brak mógłby utrudnić wytwarzanie dóbr. Prowadzone są liczne badania na przykład nad recyklingiem metali ziem rzadkich. Coraz istotniejsze będzie uniezależnienie się, zwłaszcza od Chin, które dominują na rynku — mówi Christer Forsgren.
Wspomina też o problematycznych przemysłowych odpadach technologicznych, takich jak szlam, żużel i popiół. Większość z nich trafia na składowiska, choć zazwyczaj zawierają elementy przydatne dla społeczeństwa.
- Dla przemysłu odpad jest kosztem i zagrożeniem na przyszłość z powodu zamykania kolejnych składowisk i wprowadzania restrykcyjnych ograniczeń. 99% tych składowisk zawiera materiały, które chcemy przetwarzać i stosować w nowych, bardziej ekologicznych produktach. Nadal brakuje opłacalnych metod, ale jest to ważny obszar badań nad nową gospodarką o obiegu zamkniętym.
Szybsze wprowadzanie ekologicznych produktów
Christer Forsgren i Fredrik Overgaard uważają, że nowy „znak CE” zastrzeżony dla produktów ekologicznych mógłby wesprzeć modele biznesowe w branżach, które wykorzystują w swoich produktach więcej materiałów krążących w obiegu zamkniętym.
- Z każdym dniem przemysł coraz bardziej interesuje się zwiększeniem recyklingu i liczby produktów nadających się do recyklingu. I chce z nami współpracować na jak najwcześniejszym etapie prowadzonych prac rozwojowych. To bardzo pozytywny trend, który tworzy wspaniałe możliwości dla przyszłej współpracy. Nigdy dotąd nie było tak powszechnej zgody co do faktu, że tylko razem możemy coś zmienić — mówi Fredrik Overgaard.